18:10

Beige MK selma

Beige MK selma
Jak zapewne wiecie ostatnie dwa tygodnie spędziłam w Polsce, będąc tam starałam się poświęcić 100% czasu moim bliskim dlatego byłam trochę mniej aktywna niż zwykle. Ale już jestem i wracam do Was z naładowanymi bateriami, do pracy i do blogowania. 

Jak pewnie wiele z Was pamięta kilka postów wstecz pytałam o aparat ortodontyczny, tak w końcu i ja jestem aparatką :) Szczerze mówiąc to bardzo bałam się bólu lecz udało mi się go uniknąć więc myślę że każdy przechodzi to zupełnie inaczej. 

Nie zanudzając Was szczegółami przejdę do stylizacji. Ostatnio uwielbiam wszystkie odcienie beżu i mogłabym nosić je w kółko w połączeniu z czernią i khaki co z resztą widać w moich ostatnich stylizacjach. Dziś postawiłam na sweter oversize który wyrwałam kilka miesięcy temu na wyprzedaży za 19 euro, i od tamtej pory noszę go bardzo często do każdego możliwego koloru spodni. Jednak tym razem wybrałam spodnie skórzane i cieżkie botki z łańcuchami aby nadać stylizacji trochę pazura. Ze względu na mocne złote dodatki wybrałam do stylizacji moje nowe dzieciątko czyli torebkę Michael Kors. Co sądzicie? 

Sweter - Bershka (podobny tutaj) | Spodnie - Oasap | Torebka - Michael Kors (tutaj) | Buty - StukStuk.pl (tutaj















16:37

Everything in one.

Everything in one.
Uff w końcu mam dzień wolny dla siebie.. tak więc mając te kilka godzin wolnego postanowiłam zrobić dla was post o rzeczach o które najczęściej pytacie :) Mam nadzieje że każda z Was znajdzie tu odpowiedź na swoje pytania. 

Zacznę od makijażu, dostaje mnóstwo pytań o tym jak robię swój make up. W Sierpniu pojawił się taki post, wiele z Was miało problem aby go odnaleźć dlatego podaje ponownie do niego link:  http://vouguex.blogspot.ie/2015/08/vouguex-make-up.html

Pewne rzeczy które używałam zmieniłam dlatego kilka słów o nowościach.


Gąbeczka do nakładania podkładu Dior. Jak dla mnie jest ona idealna, nie wchłania podkładu do środka, świetnie wszystko blenduje, nie zostawia smug i co najważniejsze nie trzeba jej moczyć przed użyciem. Zawsze miałam ten problem z innymi jajeczkami ponieważ na sucho wchłaniały cały podkład oraz podkład strasznie się ważył przez zmieszanie z wodą. 

Jak o nią dbam? Dla mnie najlepiej sprawdziło się mycie jej płynem do mycia naczyń, dlatego że dokładnie zmywa z niej tłusty podkład czasem też używam szarego mydła. 

Dlaczego zmieniłam gąbeczke? 
Od zawsze zachwalałam sobie gąbkę z real techniques jednak ostatnio bardzo się zawiodłam. Gąbki bardzo szybko się rozwalały i nie dało się ich doczyścić. 

Na zdjęciu niżej możecie zobaczyć jak wyglądała po 3 tygodniach.


Niżej podaje linki do obu gąbek :

Kolejny kosmetyk to podkład. Od 4 lat używałam podkładu Bourjois 123 perfection który nadał bardzo lubię lecz mieszkając w Irlandii mam tylko dostępne 4 oddcienie. Z racji tego że chodzę na solarium moja skóra jest dość ciemna i niestety podkład jest za jasny, dlatego postanowiłam że wybiorę podkład który posiada szeroką kolorystykę. Zdecydowałam się na podkład YSL - Yves Sint Lauren Fusion Ink foundation. 


W ofercie YSL posiada kilka podkładów a ja zdecydowałam się na tego. Dlaczego? Mam bardzo wrażliwą skórę bardzo podatna na wypryski. Podkład którego używam nie może mieć żadnego zapachu, musi dobrze kryć ze względu na przebarwienia i musi utrzymywać się na twarzy cały dzień. Ten podkład spełnia wszystkie moje warunki. Krycie jest NIESAMOWITE, po jednej warstwie kolor buzi jest całkowicie wyrównany. 

Kolor który dobrałam to B50 BEIGE

Link do podkładu : 


Podkład posiada też super aplikator. 

Następna rzecz to primer. 

Nigdy nie byłam fanką baz pod podkład, od zawsze myślałam że po jej użyciu podkład mi się zważy. Lecz gdy decydowałam się na lepszy podkład postanowiłam że dla lepszego efektu zainwestuje również w primer. 
Absolutnie nie żałuję swojego wyboru, baza Smashbox utrzymuje podkład w miejscu, powoduje że twarz się nie świeci oraz świetnie wyrównuje przebarwienia. 

Link do Bazy : 

Niestety Sephora online posiada tylko 12ml buteleczkę ja posiadam 30 ml, cena około 169 zł.


Pokaże Wam również moje dwie ulubione pomadki które są najlepszym zakupem. 
Naprawdę na ustach potrafią utrzymać się cały dzień, nawet wtedy gdy jem lub pije. 

Linki  do szminek :

YSL odcień 9  | Chanel odcień 34 


Od zawsze używałam mleczka do demakijażu jednak nie zawsze makijaż był zmyty dokładnie. W końcu znalazłam swój złoty środek na dokładnie oczyszczoną twarz. Do tego oczywiście przemywam twarz przegotowana  wodą  ( w Irlandii woda posiada dużo chloru ) z szarym mydłem. 


Korzystając z okazji pokaże Wam mój organizer który ostatnio dorwałam na przecenie. 
Prezentuje się bardzo fajnie i w końcu jest mi łatwiej wszystko znaleźć :) 


Nie jestem mejkapowym freakiem ale jestem tego zdania że każda kobieta powinna posiadać chociaż jedną paletkę z cieniami. Ja wybrałam NYX nude on nude, dlatego że posiada ona same neutralne kolory. 

Link do paletki : 


Do makijażu używam pędzli z Shein. Moim zdaniem są wykonane z bardzo fajnego włosia które nie wypada, jest bardzo przyjemne i są w bardzo dobrej cenie.  Posiadam zestaw 32 pędzli. 

Link do pędzli : 





Bardzo często dostaje też pytania na temat tego jakich perfum używam. Moja kolekcja zmienia się cały czas, raz mam ochotę na słodkie perfumy czasem na bardziej wyraziste. Ostatnio moimi ulubionymi zapachami są te : 



Przejdę teraz do tego jak dbam o moje włosy. 

Jest to bardzo proste, dlatego że do pielęgnacji moich włosów nie używam nic oprócz szamponu i odżywki. 
Dlaczego?  Moje włosy bardzo szybko się przetłuszczają dlatego odstawiłam wszystkie kosmetyki które nie spełniały swoich zadań, lecz tylko obciążały i przetłuszczały moje włosy.

Teraz głowę myje co 2-3 dni a moje włosy są nadal w idealnym stanie. 

Często pisałam że używam również szamponu z Elseve różowego, ale staram się co jakiś czas zmieniać szampon dlatego obecnie używam head & shoulders. Oczywiście pozostaje zawsze tylko przy tych dwóch. 

Do rozczesywania włosów używam szczotki Tangle Teezer


Gdy naprawdę nie mam czasu lub zapominam umyć włosy a są lekko przetłuszczone używam suchego szamponu, zawsze wybieram ten który nadaje włosom objętości XXL. Świetnie je unosi i odświeża. 


Następnie pokaże Wam czym prostuje, lokuje i susze włosy :) 


Do suszenia włosów używam suszarki babyliss. 

Prostownice którą widzicie na zdjęciu mam już 7 lat i jest niezniszczalna! Mimo tego że kupowałam nowe prostownice to zawsze wracam do tej. Prostuje najszybciej ( bardzo mi na tym zależy bo mam dużo włosów ) Bardzo szybko się nagrzewa, można prostować nią mokre włosy czyli jest idealna jak się gdzieś śpieszymy lub na wakacjach. 

Link do prostownicy : 


Do robienia loków niedawno kupiłam lokówkę babyliss. Bardzo zależało mi na tym aby jej średnica była grubsza od normalnych lokówek, dlatego że bardzo chciałam uzyskać efekt włosów pofalowanych a nie skręconych w sprężynki. 

Link do Lokówki :


Skoro jest to post o wszystkim i o niczym podzielę się też z Wami moją opinią na temat aparatu INSTAX mini. Aparat dostałam na urodziny od mojego chłopaka i muszę przyznać że lepszego prezentu nie mogłam się spodziewać. Po prostu strzał w 10 ! To małe słodkie różowe urządzenie daje dużo radości, zabawy a przede wszystkim zostawia niesamowitą pamiątkę w postaci słodkich polaroidów. 

Instax mini to aparat typu Polaroid który po wykonaniu zdjęcia ' wypluwa je ' górą.
Na początku zdjęcie wychodzi białe jednak po 5 min pojawiają się kolory. 


Aparat jest bardzo prosty w obsłudze a jego jedynym minusem jest to że nie możemy zobaczyć zdjęcia przed wydrukowaniem czyli tak jak było kiedyś gdy nie było aparatów cyfrowych. 

Bardzo szybko pokaże Wam wszystkie jego funkcje. 


Przez ten mały otworek wychodzą nasze zdjęcia.


Aparat posiada ustawienia które wybieramy w zależności gdzie i w jakiej pogodzie wykonujemy zdjęcie.
Aby je zmienić po prostu przekręcamy obiektywem.


Z tyłu aparatu jest mały licznik, który pokazuje nam ile zdjęć zostało nam do zrobienia.


A tak wygląda film który wkładamy do środka. Zazwyczaj filmy są pakowane po 10. Co umożliwia nas do zrobienia 10 fotografii. 
Aparat jest zasilany na zwykłe baterie. 


Gdy dostałam aparat postanowiłam że dokupię do niego zestaw, który zawierał obudowę na aparat, album na 60 zdjęć oraz szkiełko przybliżające.


Aparaty oczywiście są dostępne w różnych kolorach.
Link do aparatu : 




Jak spodobał się wam taki post? 
Jeśli macie jakieś pytania to śmiało piszcie w komentarzach.

19:19

Winter Look

Winter Look
Czuję się jak by mnie tu nie było dwa miesiące.. Niestety brak czasu spowodował że było mnie tu mniej.. Ciągle staram się coś dla Was skleić ale nie zawsze mam osobę która zrobi mi zdjęcia, dlatego jedno z moich noworocznych postanowień to zakup statywu oraz pilota do lustrzanki tak abym mogła samodzielnie robić zdjęcia na bloga i być tu z Wami na bieżąco. 

Przechodząc do stylizacji..  
Temperatura za oknem spadła nawet w Irlandii dlatego przygotowałam dla Was luźny baaaaardzo ciepły outfit w którym również będzie Wam ciepło przy - 10 stopniach. 
Mam na sobie nowy nabytek czyli kolejna pare Emu, znienawidzone przez wiele osób, ja jednak należę do tych którzy je kochają i nie wyobrażają sobie bez nich zimy. Swoje dorwałam w Tk Maxx za jedyne 80 euro (okolo 320 zl) i jest to model wodoodporny w 100%. Jeśli zastanawiacie się nad zakupem Emu lub Ugg mogę wam je naprawdę z całego serca polecić. 
Resztę stylizacji pozostawiłam w kolorze czarnym i żeby było mi nie tylko ciepło w stopy ubrałam ocieplaną parkę z dużym futerkiem na kapturze. Jak wam się podoba taki zimowy look? 

Mam jeszcze do was małe pytanie... Jakie posty chcecie zobaczyć na blogu? 


Parka - SheIn (tutaj) | Sweter - No name | Spodnie - Bershka  | Buty - Emu (tutaj) | Okulary - Michael Kors (tutaj) | Torebka - Michael Kors 


















Dodam jeszcze że za tydzień lece do Polski więc jeśli ktoś chciałby coś odemnie odkupić to jestem otwarta na propozycje :) 
Copyright © 2016 Vougue , Blogger