13:05

All black

All black
Odkąd mam jaśniejszy kolor włosów uwielbiam stylizacje 'all black' z resztą Ci którzy są ze mną od początku wiedzą że moim ulubionym kolorem jest czerń. Dziś jest to bardzo prosty look, jak zwykle nic wyszukanego. Dodatkowo jeśli chodzi o koszt stylizacji jest równie niski, już mówię dlaczego. Sweter kupiłam wczoraj w Zarze na wyprzedaży za 69 zł (są różne kolory) kozaki też możecie dostać poniżej stówki. Cały urok tkwi w dodatkach, torebka Michael-a Korsa nadaję stylizacji elegancji. Jak podoba Wam się takie połączenie? 

Sweter - Zara (niestety jest tylko w sklepach) | Kozaki - Czas Na Buty | Torebka - Michael Kors | Zegarek - Daniel Wellington 







10:03

Gray long coat

Gray long coat
Kiedyś nie pomyślałabym o zakupie takiej kurtki jednak gdy w grę wchodzą minusowe temperatury patrzę na odpowiednie ocieplenie czyli czapka, golf i długa kurtka. Stylizacja nie jest specjalnie wyszukana modowo, ale przecież wiecie że nie przebieram się do zdjęć i chodzę tak ubrana na codzień. Akurat w tym dniu z Konradem wybraliśmy się do parku i na pyszny obiad więc naprawdę potrzebowałam outfitu w którym będzie mi ciepło. 
W końcu znalazłam stylizację w której mogłam Wam pokazać moje ostanie 'nowe dziecko', oczywiście chodzi tu o torebkę MK którą dostałam na urodziny od mojego wspaniałego chłopaka. Jest poprostu ekstra, ponieważ jest dwustronna i można wywinąć ja na kolor szary i przepiąć brelok i Voilà mamy nową torebkę. Dla mnie ta opcja jest mega użyteczna ze względu na to że często potrzebuję szarą torebkę bo mała niestety nie wystarcza ale też mój perfekcjonizm nie pozwala mi na łączenie srebrnych dodatków z złotymi więc czasem Jet set idzie w odstawkę. 

Mam nadzieję że stylizacja Wam przypadła do gustu i czekam na Wasze komentarze :)

Kurtka - Romwe (link) | Sweter - Tutaj | Spodnie - Zara Woman (sale) | Torebka - Michael Kors | Buty - Sinsay (79zł) 











16:35

Big fur parka

Big fur parka
Wiem że wiele z Was czekało na kolejne posty.. Ostatnio straciłam wenę na posty i stylizacje.. bardzo często pojawia się to u mnie zimą, jestem wtedy taka rozleniwiona przez pogodę i wszystko :( Ale ostatnio przemyślałam parę spraw dlatego postanowiłam się ogarnąć i wrócić do regularnego blogowania. Oczywiście było to jednym z moich noworocznych postanowień, a my mamy połowę stycznia i dopiero pierwszy post w tym roku... no cóż nie wyszło mi. 
Wszyscy którzy znają mnie od dawna wiedzą że wolę przystopować z blogowaniem niż dodawać stylizacje które nie mają ładu i składu. Miałam też chwilę słabości i myślałam nad usunięciem bloga i pozostaniu tylko przy postach na instagramie, jednak ilość wiadomości które otrzymałam przekonały mnie do tego aby tu z Wami zostać. Czasem potrzebuję od Was motywacji, więc wiadomości komentarze lajki to wszystko daje mi kopa do prowadzenia tego dla Was <3

Szczerze mówiąc, na stylizację z tą kurtką czekałam aż spanie śnieg bo własnie tak wyobrażałam sobie te zdjęcia. Trochę musiałam poczekać aż pojawi się on w Polsce dlatego parkę pokazuję Wam dopiero teraz. Miałam okazję ją trochę ponosić i przetestować, cóż mogę o niej powiedzieć.. jest najlepszą i najcieplejszą kurtką jaką miałam w swoim posiadaniu. Osobiście po nią noszę jakieś cienkie sweterki lub koszulki i przy minusowych temperaturach jest w niej naprawdę ciepło. Jedynym minusem jest ciężkie zapinanie zamka, ze względu na grube futro które jest tam przyszyte, oraz to że po zapięciu kurtki wygląda się jak w ciąży.. :D  Nie nie kochani, nie tym razem.... 
Oczywiście motywem przewodnim tej stylizacji jest kurtka, więc z resztą rzeczy starałam się pozostać w tej samej kolorystyce, dlatego dołączyłam sweterek khaki, woskowane czarne spodnie i buty z futerkiem (pamiętajcie im więcej futerka tym lepiej :D) 

Kurtka - Ptak | Spodnie - Stradivarius | Sweterek - Primark | Buty - DeeZee.pl | Torebka - Tk Maxx 











Copyright © 2016 Vougue , Blogger