W końcu wpadam w wir blogowania, robienie nowych postów znów sprawia mi ogromna przyjemność, czuje że chce a nie 'muszę'. Nie lubię robić czegoś na siłę i na szybko dlatego przez ostatni czas nawet nie miałam ochoty zbytnio pokazywać się w świecie internetowym. Nareszcie mogę nadrobić moje zaległości i podpowiadać Wam na wszystkie wasze komentarze i pytania. Lubie mieć z Wami kontakt, uwielbiam czytać wasze komentarze, problemy i pytania. Wiem że obserwuje mnie bardzo dużo osób jednak wiem że dużo osób boi się do mnie napisać.. nie wiadomo czemu, bo przecież ja nie gryzę i jestem jak każda z Was <3 Poruszałam już ten temat ostatnio na Snapchacie i mówiłam jak ogromny jest to dla mnie zaszczyt móc porozmawiać z każda z Was z osobna, i uwierzcie że sprawia mi to ogromną przyjemność :)
Parę słów o stylizacji, ostatnio jak możecie zauważyć królują w moich stylizacjach kolory! Nie wiem, ale to chyba pora roku sprawia ze mam ochotę mieszać kolory a czerni unikam jak ognia. W dzisiejszej stylizacji postawiłam na połączenie bieli i pudrowego różu. Stylizacja jest bardzo dziewczęca i szykowna. Kocie okulary oraz czarne kwiatki na balerinach od razu kojarzą mi się z Chanel. Szczerze mówiąc miałam ze sobą swoją czarna torbę Michael Kors, jednak na zdjęciach wyglądała ona zbyt ciężko do całej stylizacji. Może teraz kilka słów o meliskach, buty gumowe, wydawało by się że nie są zbyt praktyczne na lato, jednak ja nie narzekam i na prawdę jestem w nich zakochana! Dość długo wybierałam te idealne, ze względu na to że jest tak duży wybór, lecz w końcu znalazłam te idealne. Pierwsza rzecz która mnie urzekła to ich zapach, jest on uzależniający. Do tego są oczywiście bardzo wygodne i wbrew pozoru nie obcierają stóp ! Więc jeśli szukacie fajnych balerinek na lato z całym sercem polecam wam Mel by Melisa. Jak podoba wam się takie połączenie?
Bluzka / Top - By o Lala Olsztyn | Spodnie / Pants - Zara (here) | Okulary / Glasses - Zara | Buty / Shoes - Mel by melissa (here)