No to jestem! Po prawie 3 tygodniach męki wracam do żywych. Niestety chyba przeszłam najgorsza chorobę pod słońcem... Od 10 godzinnego czekania na sorze po zabieg pod narkozą aż do codziennych wizyt u chirurga. W końcu powoli zaczyna się to wszystko dobrze zakańczać i mam nadzieję że dzisiejsza wizyta u lekarza będzie tą ostatnią... Wiele z Was zapewne już wie co mi było dlatego też nie będę się tu rozdrabniać jedyne co mogę zrobić to przeprosić za tak słabą obecność tutaj ale niestety byłam przykuta do łóżka, a ubranie się było najgorszym bólem świata ! Teraz wracam do Was z kolejnym postem :)
Z racji tego ze na szpilki mogę jedynie popatrzeć to wybrałam wygodne lekko podwyższone botki z futerkiem od Czas Na Buty, mam je w swojej kolekcji już dłuższy czas ale dopiero dziś doczekały się swojej blogowej premiery. Jeśli jesteście zwolenniczkami wygodnych butów ten model jest zdecydowanie dla Was! Wykończone są słodkim futerkiem a wykonane są z nieprzemakającego zamszu, a ich największym plusem jest to że są cieplutkie. Połączyłam je z czarnymi obcisłymi rurkami, dopasowanym sweterkiem i jeansową kurtką. Zapewne zastanawiacie się czy nie było mi w niej zimno? Nie! Kurtka ma ocieplający kożuszek ja ozdobiłam go brązowym futerkiem z innej kurtki. Do tego obowiązkowo wełniana czapka bo unikam przeziębienia jak ognia! Jak Wam się podoba? Dajcie znać w komentarzach :)
Dodatkowo zapraszam na snapchata gdzie dziś pokazuje swój makijaż krok po kroku :) nick: VOUGUE (snapcode po prawej stronie)
Kurtka / Jacket - Missyempire (click) | Sweter | Jumper - Zara | Jeans - Bershka | Buty / Shoes - Czas Na Buty (click) | Torebka / Bag - Michael Kors Selma